Byk i Lew. Niewątpliwe, decydując się na taki związek, niejeden raz zastanawialiście się, czy podjęliście trafną decyzję.
Pytania odnośnie do tego, jaka czeka was wspólna przyszłość, czy to tylko przelotne zauroczenie, czy znajomość, która ma szansę przerodzić się w trwałą i piękną miłość, pojawiają się zawsze.
Jeżeli chcecie rozwiać przynajmniej część wątpliwości, już teraz przeczytajcie horoskop partnerski dla Byka i Lwa, a dowiecie się, co o takiej relacji mówią gwiazdy.
Byk i Lew – horoskop partnerski
Pani Byk i Pan Lew
Oboje są osobami bardzo upartymi i twardo obstają przy swoim zdaniu, zwłaszcza gdy szczególnie mocno im na czymś zależy. Niechętnie zawierają kompromisy i zwykle robią to, gdy już naprawdę nie mają innego wyjścia. Z tego powodu nawet mimo wielkiej panującej między nimi namiętności i chemii, nie udaje im się trwale ze sobą porozumieć, gdyż stale wybuchają między nimi kłótnie, a na dłuższą metę nie są w stanie zaakceptować odmienności drugiej osoby.
Kobieta-Byk wyróżnia się swoją statecznością, oszczędnością i tym, że zawsze ma gotowy plan działania, zaś Mężczyzna-Lew reprezentuje zupełnie inne cechy – ma skłonność do rozrzutności, uwielbia znajdować się w centrum uwagi i nieraz nie zna w tym miary.
Denerwuje swą partnerkę swym nieokrzesaniem i nieposkromioną energią, która często ściąga na jego głowę kłopoty, nic więc dziwnego, że prędzej czy później Kobieta-Byk będzie miała dość Mężczyzny-Lwa.
On nie widzi swych wad ani tego, że ona ma do niego jakieś pretensje, lecz domaga się, by akceptowała go w całości takim, jaki jest, ale dość szybko okazuje się, że mimo dobrych chęci, nie jest to możliwe, chyba że w bardzo nielicznych przypadkach, jeśli jakimś cudem uda im się wypracować kompromis.
Pan Byk i Pani Lew
Są pewne szanse na utrzymanie tego związku, ale z pewnością od obojga będzie to wymagało pewnych zmian w zachowaniu, a nie zawsze okaże się to łatwe. Mężczyzna-Byk będzie musiał przejść do porządku dziennego nad rozrzutnością Kobiety-Lew, co z pewnością nie będzie dla niego prostym zadaniem, zwłaszcza na początku związku, gdyż sam jest ogromnie, aż do przesady oszczędny i jej beztroskie zachowanie często wydaje mu się niemal szalone.
Konflikty mogą również pojawiać się na tle dążenia obojga do wywyższenia się nad drugą osobę, ponieważ oboje pragną być podziwiani i stawiani za wzór w jakiejś dziedzinie.
Dążą również do objęcia władzy, także w związku, więc najprawdopodobniej będą stale toczyć ze sobą boje o dominację, ale jeśli uda im się mimo to znaleźć jakiś sposób na wypracowanie kompromisu, nie powinno to zakończyć się rozstaniem. Mimo pewnych animozji, mają szansę spędzić ze sobą całe życie, choć na pewno nie będzie to związek sielankowy, ale przynajmniej mają pewność, że nie będą się ze sobą nudzić.
Dopasowanie Byka i Lwa – historie prawdziwe
Byłeś albo jesteś teraz w związku Byk i Lew? A może słyszałeś o historiach i relacjach par spod tych znaków? Opisz je dla nas już teraz i podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi użytkownikami! Formularz znajdziesz na dole strony.
Przeczytaj więcej o poszczególnych znakach zodiaku : Byk i Lew
Ja i moja dziewczyna świetnie sie dogadujemy i nie większych sprzeczek
Dziewczyna to Byk a Chłopak to Lew
Ja Byk on Lew. Nigdy nie brałam horoskopów poważnie owszem czytałam ale z czystej ciekawości.
Na horoskop partnerski trafiłam dopiero przy poważnym kryzysie, Kiedy się dowiedziałam że po raz kolejny mnie zdradził. Wiadomo wpadłam w szał. Miałam mętlik w głowie jak zaczęłam czytać horoskopy nawet nie wiedziałam że tak do siebie „nie pasujemy”. Napisałam nawet do wróżki która odpowiedziała mi że nasz związek już się nie polepszy że z jego strony nie ma chęci walczenia ,zaangażowania że coś się wypaliło. nie powiem że mnie to nie ruszyło. Zaproponowała mi rytuał dzięki któremu jego nastawienie się zmieni i będzie o mnie walczył. Byłam skłonna wykonać ten rytuał dopóki nie zobaczyłam ceny hehehe.
Teraz wiem że to wszystko bujda. Mój Lew o mnie walczył poszliśmy wspólnie na terapię, zobaczyliśmy swoje błędy których nie dostrzegaliśmy. Terapeuta pokazał nam ze zależy nam na sobie my tego nie widzieliśmy bo zagubiliśmy się gdzieś po drodze.
Myślę że to nie jest kwestia znaku zodiaku, horoskopu czy wróżby. Każdy ma swój charakter a kwestia dopasowania się w związku to wspólna praca i kompromisy. Jeżeli się bardzo Kocha to jest się w stanie zapomnieć i zacząć wszystko od nowa.
Brawo za rozsądne podejście do sprawy.
Ja Byk on Lew. Ja porywcza, tykająca bomba, wystarczy iskra do opalenia,ale twardo stąpam po ziemi, trzeźwo patrzę na świat, On spokojny, ciapowaty, patrzy na świat przez różowe okulary, potrzebuje dużo uwagi, można powiedzieć ciapowaty. Z racji że on potrzebuje uwagi więcej niż ja mu daję szuka jej gdzieś indziej, jeżeli trafi na wolnego słuchacza brnie w to czasem za daleko. Łatwo nie jest. 8 lat razem, 5 po ślubie. Kłótnie to prawie codzienność :).
Pomimo wielu jego błędów które popełnił, straconego zaufania, ciągle go kocham i mi na nim zależy. Nie jestem święta i też potrafię pokazać pazurki. Dlatego wieżę że mimo wszystko będziemy razem i z czasem uda nam się zbudować solidny fundament do założenia pełnej rodziny.
Trzeba czasem odpuścić i dojść do kompromisu. Życie jest za krótkie na roztrząsanie problemów z przeszłości. Nie wiemy ile czasu nam zostało dlatego, lepiej ustąpić i cieszyć się sobą.
Jestem Byk moj partner Lew. Jesteśmy ze sobą 7 lat i jest między nami wszystko dobrze, nie klocimy sie , bardzo lubimy spędzać ze sobą każdą wolną chwilę. Po prostu jesteśmy ze sobą mega szczęśliwi.
Pozdrawiam Byk
Ja jestem Lwem mój mąż Byk jesteśmy już 18 lat po ślubie powiem tak są to znaki dominujące ale jak się dogadają to jest super. Obydwoje prowadzimy działalność bywa różnie kłócimy się godzimy ale naprawdę jestem obsypywana klejnotami i prezentami pozdrawiam ?
ja jestem bykiem mój mąż był lwem razem byliśmy 40 lat niestety chorował i właśnie odszedł bardzo mi go brakuje był to bardzo ciekawy związek
Cześć Byki i Lwy oraz cała reszta :) Nie jestem osobą, która wierzy w horoskopy gwiazdy i moce nad ale dzisiaj zaczyna się to zmieniać. Jestem lwem w związku z bykiem i niestety wszystko co opisujecie zgadza się idealnie z naszymi relacjami. To czwarty rok naszego związku i jest to najbardziej pokręcony związek jaki można sobie wyobrazić. Rozstawaliśmy się już tyle razy, że nie dam rady tego policzyć. Nie zgadzamy się nigdy w niczym ale chyba kochamy się na tyle mocno, że damy radę. Każdy dzień to walka o kompromisy, wspólne decyzje i niepozabijanie się w tym wszystkim ale podejmujemy tę walkę i nie mamy zamiaru się poddawać. Czego i Wam wszystkim życzę.
a ja żem Lef i wiem jedno – moje pazury czuja sie dobrze i wprawnym okiem szukam ulotnej materii ktora sprawi ze slaby punkt drugiej strony zaprowadzi do…mojego juz wypelnionego cmentarzyska :)
Jakoś Twój komentarz skojarzył mi się z seryjnym mordercą 😂
Jestem kobietą lew mój partner to byk.
Na początku związku układało nam się bardzo dobrze jesteśmy już 6 msc razem i ciągle pojawiają się kłótnie w naszym związku bo on jest tak samo uparty jak ja.
I tj częściej idę na kompromis On jest typem osoby która chce mieć wszystko na już ja jestem osobą której się nie spieszy.Jest dominujący i ciężko przy nim postawić na swoim ale gdy się uprę to on też musi ustąpić.Jeśli się nie zgadzamy w różnych kwestiach to on wybucha złością jest wrażliwy i łatwo go zdenerwować byle pretekstem
Ku pokrzepieniu serc wszystkich byków i lwic, jesteśmy razem 5 lat, rok w małżeństwie, kłótnie są gorące, oj nawet bardzo takie troche rzucanie nożami na oślep a potem oboje zaczynamy sie smiac, najważniejsze jest zrozumienie siebie nawzajem. Apel do lwic jezeli wy zaczynacie klotnie (a za zwyczaj przez Wasza gwaltownosc to wy zaczynacie) to pierwsze wyciagnijcie reke bo byki potrafia przyznac sie do bledu i za niego przeprosic ale za nie swoje winy nie przepraszaja ;-) pozdrawiamy :-P
Jestem bykiem , mój mąż lwem. Jesteśmy 15 lat małżeństwem. Potwierdzam to trudny związek. Trzeba mieć ogromne pokłady cierpliwości, żeby znosić chęci lwa do ciągłej dominacji. Nieważne, że zdarza mu się nie mieć racji, on tak chce i tak ma być albo nie będzie wcale. Jest zazdrosny, potrafi być złośliwy. Ale to chyba cechy wielu. Cóż każdy, bez względu na znak zodiaku, ma wady i zalety.
Dokładnie! Zgadzam się z opisem. Jestem w związku małżeńskim już 24 lata z Panem Lwem, poprzedzone 3 letnim okresem „chodzenia”.
Kompromisy w naszym związku, są codziennością, do których często należy sięgać, chcąc utrzymać związek. Obydwoje jesteśmy uparci, ale mnie argumenty potrafią przekonać. Lew natomiast, dąży do zwycięstwa. Jego racja jest ważniejsza ;) Dominacja uzewnętrznia się w sytuacjach konfliktowych, gdy bardzo mu na czymś zależy lub mógłby ucierpieć jego wizerunek
No to ja chyba trafilam na ideal… Uzupelniamy sie w 100%. Z każdym rokiem jest ciekawiej, coraz lepiej sie rozumiemy.. Dawniej trafialam na byki, z ktorymi od pierwszego kontaktu lecialy iskry, kompletnie zero pozytywu. Z obecnym bykiem od poczatku jest chemia i promieniowanie ;)
Nauczyc sie siebie i szanowac.. oto recepta.
P.s. Nie zgodze sie z tym, ze byki sa oszczedne itd.. Nie trafilam na takiego, to ja jestem ta, ktora zarzadza kasa, zeby byk nie wydal na glupoty ;) rozrzutnosc jest mi obca, serio
Jestem z bykiem w związku małżeńskim 5 miesięcy. Czuję się nieszczęśliwa i tłamszona. Wciąż słyszę „groźby” o rozwodzie. Mam tyle wątpliwości co dalej. Poroniłam dziecko.
Mieszkamy u Niego. Do domu, po pracy, wracam z dużą niechęcią. Czy tak właśnie wygląda małżeństwo?
Tak nie wygląda porządne małżeństwo. Nie daj się i poprostu odejdź . Szkoda Twojego życia.
Witam, Ja spod znaku Lwa 16 sierpień, Ona spod znaku Byk. Jesteśmy 60 plus. Z kobietą- byłą małżonką spod znaku Panna jesteśmy po obiegowej „separacja” 20 lat, a po rozwodzie 10 lat. Obecna Pani Byk przypomina mnie Panią Pannę. Wcześniej szukałem osoby spod znaków Baran, Strzelec, Lew. Nie wyszło ale sadzę są to bardziej sprzyjające znaki. Po 60 plus zaryzykowałem z” Bykiem” Refleksja – samotność to beznadzieja ale może lepsza niż niedobrane osoby.
Poza charakterologicznością znaków to edukacja psychologiczna. Ja jako Lew raczej jestem oczytany z zakresu „partnerskiego bycia”. Moja refleksja – można siebie nie akceptować psychologicznie, emocjonalnie jednak trzeba wiedzieć gdzie istnieją takie obszary. Można rozstać się ale należy wiedzieć wzajemnie z jakiego powodu. „Moja” Pani Byk nie wierzy w znaki zodiakalne, nie interesuje się wiedzą. Ona kształtuje swój obraz o swoją wiedzę bez konfrontacji. Oboje po studiach nie mający problemów finansowych.
Moja refleksja – czas mija, ale wszystko jest w rozwoju, należy rozwijać światopogląd w ramach zmieniających się warunków życia. Dążyć do priorytetów wspólnych, uczyć się „siebie”. Na naukę nigdy nie jest za późno. Stereotypy mogą przeszkodzić. Nie wolno być „Anielką” 21 wieku
PS. nie sadzę abym był w centrum uwagi i władczym dlatego podałem 16 sierpnia
Patyś pogadamy za 10lat czy dalej jest tak pięknie. Lecz zle nie zycze
Hehe, być może coś w tym jest i podstawowe cechy zgadzają się z opisem, ale jednak wiele spraw zależy od charakteru obu osób, ich wspólnych zainteresowań, spójności poglądów i porządku między uszami, a nie jedynie kosmicznych uwarunkowań ;)
Jestem Bykiem, a mój chłopak Lwem. Czytając na początku naszej znajomości horoskopy partnerskie miałam ogromne wątpliwości, czy dawać sobie i jemu szansę na ten związek, między innymi przez podobne teksty. Dziewczyny, nic w życiu nie jest proste i nad wszystkim trzeba pracować, żeby do czegoś dojść. To, że spotkałabym faceta Koziorożca lub Pannę (znałam wielu) wcale nie zagwarantowałoby mi szczęśliwego i stałego związku, w którym byłabym szanowana i akceptowana ze wszystkimi moimi niedoskonałościami – w tym związku mam to wszystko. Mój facet kocha mnie „nieskończoną miłością”, jesteśmy dla siebie nawzajem najistotniejszymi w naszym życiu osobami. Wspieramy się, motywujemy, za każdym razem rozwiązujemy konflikty na drodze porozumienia i wyjaśnienia sobie niedomówień, kompromis to dla nas mała kawa, choć często poprzedzana jest kłótnią, dzięki której wyzwolimy zbędne emocje, oczyści nas, a następnie pozwoli poukładać sobie w głowie rzeczy ważne i budujące. Osoby, na których sobie zależy, kłócą się i to jest naturalne – gorzej, jeśli nigdy nie podnoszą na siebie głosu (z mojego doświadczenia wiem, że to tylko maska i często ukrywa coś większego). Czasem po prostu trzeba sobie wygarnąć, nie może być za słodko, bo wtedy zaczyna mdlić :D Szczypta soli przydaje się w każdym poważnym, stałym związku :) No i chęć naprawiania błędów, uczenia się na nich.
Zdecydowaliśmy się być ze sobą już na zawsze, dzielić się sukcesami i porażkami, być ze sobą na dobre i na złe. Oboje przeszliśmy wiele w życiu, więc to może mieć jakiś wpływ na to, jak bardzo nam na sobie zależy. Kochamy się bardzo mocno, ale nie jest to coś, co prowadzi do wypalenia – jest to cierpliwa, wyrozumiała, pełna szacunku i wzajemnej tolerancji miłość, gdzie obie strony dbają o siebie nawzajem, ufają sobie i pragną dobra drugiej osoby. Jesteśmy ze sobą 1,5 roku – nie jest to długi staż, ale biorąc pod uwagę, że mieszkam razem z ukochanym od 8 miesięcy i widujemy się przez całe dni, a mimo to pragniemy swojej bliskości (nie mówię tu wyłącznie o zbliżeniach), rozmowy, uśmiechu, rady, słowem: nie jesteśmy sobą zmęczeni (a wręcz przeciwnie – najlepiej czujemy się przebywając wyłącznie w swoim towarzystwie), świadczy jako najlepszy przykład o tym, że horoskop partnerski nie warunkuje wszystkiego.
To, co kreuje naszą przyszłość, to nasze własne decyzje i samodoskonalenie. Sprawy opisane w tym horoskopie mają pewne znaczenie, ale należy zauważyć, że go również napisał jakiś człowiek… który uczył się od innych ludzi. Każdy człowiek powinien patrzeć wyłącznie w swoje własne wnętrze i rozumieć potrzeby, które odczuwa – to my sami warunkujemy to, kim chcemy być i co osiągnąć, to my podejmujemy decyzje, które mają późniejszy wpływ na nasze życie. Sugerowanie się zdaniem innych to błąd, gdyż to, co jest odpowiednie dla nich, nie musi być dobre również dla Ciebie.
Hehe :) Jeśli adminie skasujesz moją wiadomość, będzie to dowód jedynie Twojej słabości, obłudy i hipokryzji. To co opisałam jest prawdą, realną sytuacją w życiu moim i chłopaka, którą opisałam z pełną szczerością. Mam nadzieję, że czytelniczki zainspirują się moją historią i podążą za głosem serca, traktując informacje zaczerpnięte w internecie przez przysłowiowe sito :) Życzę każdej z nich mężczyzny, który będzie ją po prostu kochał, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim miłego, udanego dnia :)
Od Sławka, poniżej napisałem a powyżej dokładnie przeanalizowałem po fakcie napisania.
W treści Patyś – może są wyjątki lub nabyta lub kształtująca się wiedza między partnerami. Prawdopodobnie oczarowanie mija po 2 latach.
Patyś napisz nie po 10 latach ale po 2 latach. My z Panią Byk znamy się 14 miesięcy.
Należy być ostrożny z treścią Twojego komentarza. Wam życzę wypełnienia determinacji życiowej do końca życia.
i jak jesteście dalej ze sobą ja też jestem bykiem i mojego lwa z którym jestem od 9 lat własnie chyba wezmę na rogi :D:DD:D:
Witaj. Życze jak najlepiej, ale mój „cudowny” związek zaczął się psuć po 2,5 roku do tego czasu było wręcz idealnie, doskonale i idyllicznie.. Przetrwaliśmy razem jeszcze 10lat ale z perspektywy czasu zastanawiam się czy nie było lepiej skończyć tego związku po tych 2,5 roku. A obie strony mimo pewnych błędów starały się jak mogły.. Nie wiem czy było warto .. Pozdrawiam
Zgadzam się absolutnie. Mija nam 5 rok i choć początkowo było burzliwie, jak zaczęliśmy interesować się co jest dla drugiej strony ważne, wszystko się poukładało.
??????
jestem bykiem, moja niedoszła żona jest lwicą – ten związek był porażką, lew nie potrafił iść na kompromisy, zawsze chciał być górą, a byk musiał ciągle ustępować, żeby ją mieć przy sobie, robił wszystko, żeby ją zatrzymać, ale na nic się to nie zdało, ponieważ lew ciągle pragnął więcej i więcej, do tego stopnia, że byk tracił coraz więcej – pieniędzy, znajomych, zdrowia i nerwów. W momencie gdy byk zaczął się stawiać i wypominać lwu wady, jego zachowanie i ciągłe nieodpowiedzialne kroki, lew zerwał zaręczyny w sposób nagły, nieprzewidywalny, i bardzo niedojrzały. Mimo to, byk nie żałuje, ponieważ okazało się, że był z zupełnie inną osobą przez dość długi okres swojego życia. Byk poświęcił bardzo wiele, wiele nerwów i oddał całe swoje serce tej jedynej, jednak jak widać uczucia nie wystarczą, bo ważniejsze są imprezy i pieniądze, na które byk pracował dniami i nocami, a lwica mimo wszystko nadal nie zna wartości pieniądza, bo nigdy nie pracowała…. nie polecam tej kombinacji, ani bykom, ani lwom – a jeżeli już w niej jesteście, to zakończcie to jak najszybciej, z doświadczenia i własnego, i cudzego, wiem, że związek prędzej czy później i tak jest skazany na bardzo bolesną porażkę.
Ją jestem z pod znaku lwa ale to co pisza o lwie to jest nie prawda jeśli chodzi o rozrzutność i nne ,z bykiem się przyjaźnie choć nie wiem czy będzie coś z tego ale wiem że bardzo lubią się chwalic,i być chwakonym
w moim przypadku było to tak.to ciężki układ.gdy jedno nie ustąpi,drugie nie ustąpi-mamy wojnę…Gdy bywały lepsze chwile ,związek wyglądał na niemal idealny,w momencie konfliktów i nieporozumień to była tortura.z dwojga złego wydaje mi się jednak że lew kieruje sie zdecydowanie swoimi uczuciami i nawet w przypadku ostrych spięć będzie szukał zgody;byk natomiast tak łatwo nie wybacza ani nie odpuszcza,dlatego często moze siegać po zemstę.radą jest w takim przypadku robić wszystko tak jak uważa byk ale to zaś ograniczy lwa i pozbawi go szczerości.byk konkretnie okresla cele,jeśli tak mówi lub uważa to nie zartuje i rzadko zmienia zdanie.lew jest trochę zbyt impulsywny,dlatego wiele jego zachowań moze z czasem zastanawiac byka nad sensem zwiazku,lew powinien 3 razy sie zastanowić nim zrobi nieostrozny krok w kierunku byka.inna kewstia dotyczy także podejscia do życia towarzyskiego-lew to uwielbia i robi wszystko aby 'bywać’;byk stroni od wielkiego grona osób,nowe znajomosci nie sa mu wcale potrzebne,lubi swoją rodzine i nielicznych znajomych.W tym zwiazku cięzko o kompromis,zawsze ktoś bedzie pokrzywdzony,niezadowolony.rzecz która jest chyba wazna-byk potrafi dopiać swego ,nawet w błahej sprawie nie bedzie ustępował a w konsekwencji nie zawaha sie przy tym ukarać swojej partnerki sugerując rozstanie…i to w moim przypadku niestety sie stalo,miłość nie zwycieżyła.
Karolina! Jakbym czytała o sobie! Jestem kobietą lwem i miałam 2 roczny (z przerwami i powrotami) związek z Bykiem. Było ciężko, awantury, gierki i zazdrość ze strony partnera odbierały mi radość ze związku. Ja z kolei nie potrafiłam wypełnić potrzeby bezpieczeństwa, zapewnić domu, stabilności, której Byk potrzebował by czuć się kochany. Chciałam podróżować, poznawać ludzi, mieć przygody. Kompromis był nie możliwy. Byk pokłócił się ze mną, zamknął drzwi i przestał odzywać na parę tygodni. Urażona duma nie pozwoliła mu wyjaśnić sytuację. Gdy pierwsza wyciągłąm rękę, było za późno – poznał miłą domatorkę, która jest z nim do dziś.
Karolina! Jakbym czytała o sobie! Jestem kobietą lwem i miałam 2 roczny (z przerwami i powrotami) związek z Bykiem. Było ciężko, awantury, gierki i zazdrość ze strony partnera odbierały mi radość ze związku. Ja z kolei nie potrafiłam wypełnić potrzeby bezpieczeństwa, zapewnić domu, stabilności, której Byk potrzebował by czuć się kochany. Chciałam podróżować, poznawać ludzi, mieć przygody. Kompromis był nie możliwy. Byk pokłócił się ze mną, zamknął drzwi i przestał odzywać na parę tygodni. Urażona duma nie pozwoliła mu wyjaśnić sytuację. Gdy pierwsza wyciągłąm rękę, było za późno – poznał miłą domatorkę, która jest z nim do dziś!
Słowo w słowo dokładnie przechodzimy przez to samo, wszystko się zgadza niestety :(
jest to samo raczej było w moim związku .na początku kochalismy się .choć był po rozwodzie .Sślę ciągle szukał nowych kichanek .38 lat żyliśmy razem a jednak znalazł następna kochankę on wielu 62 a ona 36 po prostu Toszek do rozpadu .A kochałam bo bardzo .po tym wszystkim kochałam bo ale nic nUE byli by się coś zmienili .byli są midę i dobrzy ale uwodzi wszystkUE kobiety .pozdrawiam was kochane lwy .żal lat a żyć trzeba .
Z każdym zdaniem Twojego komentarza zgadzam się w 100%.
Pozdrawiam Jarek – Byk :-)