Wodnik i Ryby. Niewątpliwe, decydując się na taki związek, niejeden raz zastanawialiście się, czy podjęliście trafną decyzję.
Pytania odnośnie do tego, jaka czeka was wspólna przyszłość, czy to tylko przelotne zauroczenie, czy znajomość, która ma szansę przerodzić się w trwałą i piękną miłość, pojawiają się zawsze.
Jeżeli chcecie rozwiać przynajmniej część wątpliwości, już teraz przeczytajcie horoskop partnerski dla Wodnika i Ryby, a dowiecie się, co o takiej relacji mówią gwiazdy.
Wodnik i Ryby – horoskop partnerski
Pani Wodnik i Pan Ryby
Kluczową sprawą w związku Kobiety-Wodnik i Mężczyzny-Ryby jest to, czy zapewnią sobie oni wystarczającą dawkę wolności i przestrzeni. Oboje potrzebują bowiem wielkiej swobody w związku i nawet jeśli będą najbardziej zakochani i będą chcieli spędzać z ukochaną osobą jak najwięcej czasu, na pewno nigdy nie staną się bluszczem.
To rokuje bardzo pozytywnie, gdyż zazwyczaj udaje im się zachować zdrowy dystans, ale jednocześnie nie oddalać się od siebie na tyle, by potem ciężko im było do siebie wrócić. Pewne animozje za to mogą się pojawić jeśli chodzi o kwestie finansowe, ponieważ oboje nie są skłonni do oszczędzania.
Mają problemy z dokonywaniem właściwiej oceny swej sytuacji, także ekonomicznej, więc często ściąga to na ich głowę problemy takiej właśnie natury, żadne z nich nie jest jednak na tyle samokrytyczne, by przyznać się do błędu w tej kwestii, lecz wzajemnie obarczają się winą za swoją trudną sytuację.
W ciągu wspólnego życia stale borykają się z kłopotami finansowymi, ale na szczęście nie są materialistami, więc mimo to są w stanie cieszyć się życiem i szanować siebie nawzajem, jednak tylko do momentu, gdy trwale nie stracą do siebie cierpliwości.
Pan Wodnik i Pani Ryby
W przypadku związku Mężczyzny-Wodnik z Kobietą-Ryby dobrze rokuje to, że są w stanie dobrze rozumieć swoje potrzeby i trzeba też przyznać, że bardzo się starają, aby je zaspokajać. Mają również dla siebie wiele ciepłych uczuć, których nie jest w stanie zniszczyć fakt, iż swym bujaniem w obłokach zazwyczaj doprowadzają się do poważnych kłopotów finansowych, a przynajmniej na początku związku, gdy są sobą jeszcze zachwyceni, nie jest to dla nich problemem nie do przejścia.
Jednak szybko okaże się, że niepraktycyzm dwóch osób to jednak za dużo niż można znieść i obojgu zacznie to dawać się we znaki, przy czym żadne nie będzie wykazywać większej ochoty do podjęcia się trudnego zadania zmiany swego zachowania.
Jeżeli jednak wpadną na to, by postarać się o mądry kompromis i zdecydują, że oboje postarają się być bardziej oszczędni, a także będą się jednakowo starać we wszystkich innych dziedzinach swego wspólnego życia, najprawdopodobniej uda im się pozostać ze sobą na całe życie i będą mogli o sobie powiedzieć, że są ze sobą naprawdę bardzo szczęśliwi, bez względu na pojawiające się co jakiś czas problemy.
Dopasowanie Wodnika i Ryby – historie prawdziwe
Byłeś albo jesteś teraz w związku Wodnik i Ryby? A może słyszałeś o historiach i relacjach par spod tych znaków? Opisz je dla nas już teraz i podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi użytkownikami! Formularz znajdziesz na dole strony.
Przeczytaj więcej o poszczególnych znakach zodiaku : Wodnik i Ryby
Mojego wodniczka znam od kilku miesięcy. Początek był trudny… Bałam się zaufać, miałam go za nudziarza i uważałam że nie podołam temu związkowi przy jego wizjach… Zawsze interesowałam się niegrzecznymi chłopcami. A on wydawał mi się nudny, spokojny, stonowany… Jest uparty i łatwo nie odpuszcza. Chciałam skończyć tą znajomość ale po długich rozmowach przekonałam się do niego. We wszystkim się zgadzamy, co mnie momentami przeraża… Zbyt pięknie to wygląda, a wszystko co piękne szybko się kończy… Tego się boje najbardziej. W poprzednim związku był z wodniczką która ciągle mu zarzucała że jest nieczuły. Jak dla mnie jest i to bardzo! Rozmawiamy o emocjach, przytula się i daje buziole bez problemu. Nie wiem od czego jest to zależne… Może dlatego że jestem liczbą mistrzowską 33 a on 1 🤔 Pozdrawiam!
Ja rybka, a mój chłopak wodnik.
Znamy się od roku, a od 4miesięcy jesteśmy oficjalnie razem. W tym związku to zdecydowanie on jest tym otwartym i tym mówiącym czułe słówka.
Ja jestem zamknięta, ciężko mi cokolwiek wydusić i się zwierzyć. On mówi mi co czuje i okazuje to, a ja jestem dla niego „nie do odczytania”. Czekam na moment w którym będę pewna tego wszytkiego…
On pierwszy całuje i przytula, a ja czekam…czekam…. i mam nadzieje że doczekam sie momentu w którym moje uczucia będą pewne w 100%. Takze tu widać odwrotność sytuacji jak u dwóch pierwszych Pań :)
Mój narzeczony jest wodnikiem. Ogólnie wydaje mi się, że jesteśmy zgodną parą. On w przeciwieństwie do opisów powyżej okazuje dużo ciepła, dużo się przytulamy i rozmawiamy. Ale ja ogólnie jestem przylepa i nie mam problemu do tulenia się do niego bez powodu. Jako wodnik lubi czasami swoją samotność, jeździ czasami sam na swoje wycieczki rowerowe albo słucha muzyki. Ja również lubię przestrzeń i sama też lubię sobie posiedzieć w samotności, porozmyślać lub gdzieś wyskoczyć autem do przyjaciół lub rodziny na kilka dni. Czasami bywały między nami awanturki ale dzięki nim dopasowaliśmy się bardziej do siebie. Oboje jesteśmy uparci i jak jest kłótnia to iskrzy. Ale ogólnie ok jest ciepło między nami. Teraz spodziewamy się dziecka i organizujemy powoli ślub. Kiedyś jako nastolatka byłam w związku z wodnikiem około 5 lat. Była to piękna i bajkowa miłość. Mój tata też wodnik. Czyżby ten znak był mi pisany ? :-)
Jestem Rybą a mój partner Wodnikiem, jest on trudny to rozgryzienia, bardzo trudno się z nim dogadać bo jest strasznie zamknięty w sobie… Muszę się domyślać i dopytywać o co chodzi.
Ja jestem osoba ktoś chciałaby więcej miłości, słodkiego słówka, buziaka itp. Raczej od mojego Wodnika rzadko to dostaje… Jest on strasznie mało uczuciowy, a my rybki potrzebujemy czułości.
Jeżeli wytrzymaliśmy z sobą 5 lat i lecą kolejne, to sadze ze po mimo przeciwieństw to przyciągamy i dopełniamy się nawzajem :)
Mam partnera wodnika a ja jestem rybą. Wodnik jest zamknietym w sobie domatorem. Trudno domyślić się co myśli bądź czuje. To wielka księga tajemnic nie potrafiąca okazać uczuć. Zimna bryła lodu do momentu wejścia do łóżka. Potem jest całkowitą odwrotnoscia,aczkolwiek milczącą . Ja natomiast rozmawialabym o najmniejszym problemie. Pragnę spontanicznego buziaka, przytulenia, szalonego wypadu w Polskę . Łączy nas pracowitość,dbanie o dom i powiedziałabym udany seks.