Rak i Bliźnięta. Niewątpliwe, decydując się na taki związek, niejeden raz zastanawialiście się, czy podjęliście trafną decyzję.
Pytania odnośnie do tego, jaka czeka was wspólna przyszłość, czy to tylko przelotne zauroczenie, czy znajomość, która ma szansę przerodzić się w trwałą i piękną miłość, pojawiają się zawsze.
Jeżeli chcecie rozwiać przynajmniej część wątpliwości, już teraz przeczytajcie horoskop partnerski dla Raka i Bliźniąt, a dowiecie się, co o takiej relacji mówią gwiazdy.
Rak i Bliźnięta horoskop partnerski
Pani Rak i Pan Bliźnięta
Na początku wszystkim będzie się wydawało, zarówno im samym, jak i otoczeniu, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i tworzą niemal idealną parę. Wprawdzie są w stanie zaspokoić wszystkie swoje potrzeby emocjonalne i uczuciowe i raczej nie ma potrzeby, by sobie o tym mówili, gdyż w tej kwestii wyczuwają się intuicyjnie, jednak w dalszym życiu może pojawić się między nimi wiele rozbieżności.
Raczej nie zgrają się ze sobą dobrze jeśli chodzi o życie rodzinne, gdyż Kobieta-Rak marzy o stabilizacji i wymaga od swego partnera, by wiele czasu poświęcał rodzinie, Mężczyzna-Bliźnięta zaś nie może sprostać tym oczekiwaniom, ponieważ więzy rodzinne nadmiernie go krępują.
Pragnie stale nowych doznań i doświadczeń, dlatego nie zamierza zamykać się w domu, tym bardziej, że zajęta domem i dziećmi partnerka odsuwa go na dalszy plan i czuje się przez nią zaniedbywany. To zwykle skutkuje szukaniem uczucia w ramionach innej kobiety, zatem możliwe, że związek ten skończy się z powodu zdrady mężczyzny, bo Kobieta-Rak na pewno mu tego nie wybaczy.
Pan Rak i Pani Bliźnięta
Taka para nie jest najlepszym materiałem na związek, ponieważ Kobieta-Bliźnięta i Mężczyzna-Rak reprezentują zupełnie inne charaktery i mają różne temperamenty, nie zawsze więc jedna strona będzie mogła nadążyć za drugą. Może to rodzić wiele frustracji i wzajemnych pretensji, a do tego, by się jednak jakoś porozumieć, może im nie wystarczyć cierpliwości.
Mężczyzna-Rak jest dość stateczny i trudno będzie mu zaakceptować zmienne nastroje oraz niestałość Kobiety-Bliźnięta, tym bardziej, że nadmiernie – jego opinii – lubi ona zabawę oraz flirtowanie z mężczyznami. On jest dość zaborczy i nie chce pozwolić na jej nadmierną swobodę, więc stara się ją ograniczyć i kontrolować, ona zaś jest zbyt ambitna i honorowa, by na to pozwolić, więc stale będą toczyć o to boje.
Żadne z nich nie będzie chciało ustąpić, dlatego najprawdopodobniej prędzej czy później związek musi się rozpaść, mimo iż najczęściej aż do końca są sobą w pewien sposób zafascynowani, ale to niestety w tym przypadku za mało, by budować na tym wspólną przyszłość.
Dopasowanie Raka i Bliźniąt – historie prawdziwe
Byłeś albo jesteś teraz w związku Rak i Bliźnięta? A może słyszałeś o historiach i relacjach par spod tych znaków? Opisz je dla nas już teraz i podziel się swoimi spostrzeżeniami z innymi użytkownikami! Formularz znajdziesz na dole strony.
Przeczytaj więcej o poszczególnych znakach zodiaku : Rak i Bliźnięta
Odkąd poznałam mojego Raka, przestałam wierzyć w horoskopy. Jest kochany, odpowiedzialny, czuły, opiekuńczy, mądry i zaradny. Nigdy nie szukałam wolnego ducha i sama też nim nie jestem. Chociaż teoretycznie jestem bliźniakiem, nie czuję się zbyt podobna do tego znaku. Nie przepadam za zmianami, mam swoją rutynę, pracuję nad swoim rozwojem. To mój Raczek wyciąga mnie z domu, nie na odwrót. I w życiu nie widziałam, żeby oglądał się za spódniczkami, za to zawsze bardzo patrzy na mój nastrój, na imprezach, przyjęciach koncentuje się na mnie. Zanim go poznałam, byłam na kilkunastu randkach z mężczyznami, którzy powinni do mnie pasować, np z wodnikami, strzelcami, baranami. I tylko Ci ostatni by uszli, ale bez szału. Tak że w ogóle nie trafiony ten horoskop.
Wow super duzo milosci ;))
u mnie jest tak, ja jestem rakiem. mąż bliżnieta.- Katastrofa. Jesteśmy ze sobą 39 lat. Początek był fantastyczny. Prawdziwy charakter uwidocznił się jak byłam w 8 miesiącu ciąży .Zostawił mnie samą w wigilię i poszedł na imieniny do mojej koleżanki Ewy sam bo ja już nie mogłam. Imprezowicz, hulaka ,skakał z łożka do łóżka w każdej dogodnej chwili. Ja w tym czasie zajmowałam się domem , dziećmi i zarabiałam pieniądze prowadząc własny interes. Uwodził inne kobiety nawet w mojej obecności. Stanowisko dyrektora bardzo mu w tym ułatwiało. Dom był dla niego hotelem i restauracją. Mało tego uważał, że to jest normalne. Rodzina była dobra dopóki nie było chorób i związanych z tym problemów. Od nich uciekał i się ich wstydził. Nieodpowiedzialny „zawsze skrzywdzony ” egoista i manipulant. Jestem dobrą obserwatorką i na temat Bliżniąt mogę napisać pracę doktorską. Trwam w tym chorym związku bo nie mam innego wyjścia. Dom w którym mieszkamy jest moją własnością . Wybudowałam go 15 lat przed ślubem, a syn po wypadku jest inwalidą, więc wyprowadzić się nie mogę, a on nie zrezygnuje z wygód i koniec marzeń o spokoju. Nigdy nie łączcie się z bliżniakiem.
Jestem spod znaku bliźniąt dokładnie 13 czerwiec, słyszałam ze każdy znak ma 3 „fazy”( nw jak to sie profesjonalnie nazywa) i zależnie od tego z jakiej „fazy” jesteśmy różnimy się od siebie mimo ze np jesteśmy spod znaku bliźniąt i mamy 5 innych koleżankę które również spod tego znaku są 3 mogą być do siebie podobne a 2 mogą zupełnie różnic się od siebie ;) Ja jestem z tej 3 „fazy” jestem osoba raczej spokojna ale wtedy kiedy sytuacja tego wymaga, uwielbiam spotkania ze znajomymi i mam mnóstwo znajomych a przy nich niekoniecznie muszę być spokojna, zbyt rodzinna nie jestem lubię być poza domem ale kocham swoich bliskich i tez kocham dzieci, mam młodszego brata i oddałabym za niego życie ;) Jezli chodzi o flirtowanie to uwielbiałam to robić kiedy nie miałam partnera który jest rakiem, często flirtowałam a co ciekawe często nie byłam tego wgl świadoma po pewnym czasie okazywało się ze rozkochiwalam w sobie jakiegoś chłopaka. Jednak gdy poznałam mojego partnera z którym jestem już 2 lata nieco się zmieniłam, oczywiste jest ze nie flirtuje już z mężczyznami i wcale mi tego nie brakuje ponieważ czuje ze złapałam tego jedynego i dopasowaliśmy się świetnie, mamy podobne poczucie humoru i podobne charaktery rozumiemy się bez słów i czuje ze wszystko jest takie prawdziwe ;) Faktem jest to ze jest on emocjonalny nie lubi się kłócić a jeżeli już do kłótni dochodzi, a głównie dzieje się to przeze mnie ponieważ to ja jestem bardziej kłótliwa,bardzo to przeżywa, nawet błachostki. Natomiast ja bardzo szybko przebaczam nie umiem pozostawać z kimś, a zwłaszcza z nim w konflikcie dłużej niż pare godzin ;) Mój partner nie kontroluje mnie wgl daje mi wolna rękę to bardziej ja lubię go w pewnym sensie kontrolować ;) Ale bardzo mnie kocha, wiem ze każdemu opowiada o mnie same dobre rzeczy nawet świeżo po jakiejś sprzeczce, jest moim partnerem, najlepszym przyjacielem oraz ogromnym wsparciem, czuje przy nim poczucie bezpieczeństwa. Uważam ze w moim przypadku kobieta bliźnięta i partner rak to idealne połączenie i lepszego nie mogłam sobie wymarzyć .
cudowny opis, jakbym czytała siebie, bliźniaczka – też poznałam raka i zmienił całkowicie moje życie i postrzeganie facetów, czuję, że trafiłam na miłość swojego życia. Jedyny facet, przy którym już nie potrzebuję flirtów, rozkładania emocji w różnych światach z różnymi osobami. Mimo, iż nic nie wskazywało na to, że mogłabym zwrócić na nie go uwagę, pierwszy kontakt słowny pokazał jak potrafimy się w siebie wczuć, odzyskałam przy nim prawdziwie głębokie emocje, przestałam się rozpadać na drobne, niespodziewana eureka, jak można głęboko się zakochać, naprawił mi duszę. Bywam okropna i kłótliwa, przyzwyczajona do wiecznej adoracji i bycia Panią always wright, przy nim się zmieniam, ma anielską cierpliwość do mnie, powiem czasem coś okropnego, ale w końcu nauczyłam się przepraszać, jest moim ideałem, w nikim nie widziałam tyle uczucia. Żadne horoskopy nie sprzyjają zbyt takiemu połączeniu, ale w moim przypadku, naprawdę się zakochałam i mimo swego realizmu w relacjach z facetami, jemu czuję się całkowicie oddana. Pierwszy facet, którego naprawdę szanuję i kocham nieziemsko.
Gowno prawda. Moj maz jest spod znaku bliźniąt a ja jestem rakiem. Jest najlepszy na świecie ! Pozdrawiam
A ja powiem uczciwie- wierzę często w horoskopy- ale przecieram oczy ze zdumienia, co tu jest napisane. Moi rodzice – mama Bliźnięta- tata Rak- są od 27 lat szczęśliwym małżeństwem. Owszem- mają trudne charaktery i czasem się kłócą- ale są podobnymi do siebie ludźmi i się wspierają. Mój tata, urodzony 5 lipca, nigdy nie adorował obcych kobiet z wyjątkiem mamy. Co prawda jest zamknięty w sobie, ale nigdy by mamy nie skrzywdził. Ciężko niektóre rzeczy wytłumaczyć, ale tak jest.
Nie bardzo rozumiem te wszystkie horoskopy okreslajace znak zodiaku Rak. Jestem zodiakalnym rakiem od 49 lat i nigdy nie bylam niewiadomo jak rodzinna. Nie wspominajac juz o posiadaniu dzieci. Owszem mam syna, ale wiecej nie chcialam. Nie lubie imprez rodzinnych ani towarzyskich, ale tylko dlatego, ze wlasciwie mnie nudza. Czy jestem nadwrazliwcem, tylko nie lubie chamstwa i braku kultury. Moje wymagania co do zachowan miedzyludzkich sa wysokie, ale znam Raki, ktore sa prostackie i to raczej nie zalezy od znaku zodiaku. Moj dom na pewno nie jest domem otwartym, uwielbiam intymnosc we wlasnych scianach, ale poza nimi jestem osoba otwarta i towarzyska. Mysle, ze w charakterystyce kobiety Raka chyba trzeba co nieco skorygowac.
Czytam i jestem w szoku. Jestem z rakiem 25 lat. Mamy troje dzieci. Na poczatku byla burzliwa mlodziencza milosc. Teraz gorycz porazki. Jestem blizniakiem ambicjonalnym i honorowym a maz rakiem , ktory w towarzystwie tryska humorem dowcipem a w domu maruda, tyran, furiat, introwertyk. Ma swoje zdanie i jest uparty a przede wszystkim bardzo nastawiony na siebie. Adoruje obce baby na okraglo a pustych kobiet jest wiele-mezatki,panny,rozwodki…nie bylo wdowy?!. W trakcie zwiazku wpadlam-nie chcialam malzenstwa-bardzo sie balam bo kontrolki swiecily czerwone po jakis trzech latach znajomosci. Plakal,blagal i nalegal na slub. Teraz cierpie bo jestem sama z dziecmi a on oczywiscie w swoim wirtualnym swiecie-zawsze obok ale nigdy ze mna.
A ja jestem z Blizniakiem i powiem wam jest opiekuńczy mily czuły i prag je stabilizacji w przeciwieństwie do mnie do raka
Przez ostatnie lata moi partnerzy byli bliźniakami i teraz też zaczynam się spotykać z bliźniakiem, oczywiście nie specjalnie, po prostu mnie do nich ciągnie. Natomiast najlepiej dopasowany znak do raka czyli byk, to moje dwie najlepsze przyjaciółki, które sie nie znają. Z bilźniakiem miałam przez większość czasu udany związek, jednak to ja w pewnym momencie zaczełam go psuć, być może dlatego że było za dobrze a zorientowałam się że jestem zdecydowanie za młoda na tak silnie stabilny związek, nie żałuję, niedługo minie rok od rozstania a ja czuję się wolna i bardzo się rozwinełam.
To prawda jestem rakiem i rzeczywiscie grzeje dwa lozka, jedno w warszawie, drugo w bialymstogu, to jest silniejsze ode mnie, bo jestem manipulantom.
Gówno prawda Jestem Rakiem znamy się 3 lata i jest Jak w Bajce !!!!! Kocham Ją I Nigdy nie przestane Ona Mnie tak samo ! Kochamy się naprawdę I To wszystko co tu jest napisane to stek Bzdur zanim zaczniecie czytać Horoskop najpierw się dowiedźcie Kto go wymyślił i w Jakim Celu ! Masakra !!! Jak się związki nie udają to nie jest wina znaku tylko wspólnego zainteresowania wspólnego budowania niczyja więcej !
Tak !
Byłam w związku z Rakiem i to zupełnie inna bajka jest fascynacja jest miłość, ale nie zawsze to wystarczy, gdy wasze charaktery są sprzeczne i ciągle się gryziecie. Najlepiej na pierwszej randce zapytać czy nie jest rakiem haha. Rak rzadko widzi swoją winne nie można mu jej zarzucić, ponieważ i tak jej nie przyjmie i będzie trwał w przekonaniu, że to on ma rację. Jest manipulantą i egoistą
Jestem spod znaku bliżniąt, partner rakiem.Początki naszego związku były bardzo udane. Niestety, po 4 latach rozstanie bolesne dla mnie, spowodowane perfidną zdradą, przygotowaną z premedytacją.
Hej , czytam tak te wszystkie przypadki kobiet w spod znaku bliźniąt z mężczyznami rakami . Jedno mogę potwierdzić , jestem od ponad 4 lat w związku z rakiem i czasami zastanawiam sie dlaczego jeszcze znoszę to wszystko? Raz zdradził , przełączyłam … ale ciagle ma kontakt z kobietami , wieczne ukrywanie komórki , ciagle sekrety …. jakas masakra ! A jak powiem co o tym wszystkim myśle to ja jestem wszystkiemu winna i dla niego jest koniec ! Wyzywa, ubliża a pózniej po jakimś czasie bombarduje wiadomościami ze żyć beze mnie nie może , i przyznaje mi racje , przyrzeka poprawę a po miesiącu wszystko zaczyna sie od początku
Ja mialam podobnie.Rak to taka cicha woda ktora brzegi rwie.Facet spod znaku raka gdy tylko cos sie psuje w zwiazku i nie jest adorowany,potrafi perfidnie zdradzic.Dwa lozka grzeje
Właściwie nigdy nie przywiązywałam znaczenia do horoskopu, ale byłam w związku z bliźniakiem… Niebo i ziemia, dzien i noc… To dwa rożne światy… Uciekły 4,5 lata a on nie umiał sie zdecydować… Mam prawie 40 lat, jestem atrakcyjna ale szansa na założenie rodziny jest juz raczej marzeniem. Żadna kobieta spod znaku raka nie powinna nawet próbować z bliźniakiem … To tylko cierpienie
dokaldnie tak jest ! bylam w zwiazku z blizniakiem, i bylo idnetycznie jak w horoskopie Ja chcialam stabilizacji a on ciągle imprezy / kobiety, zdraady… wszystko sie rozsypało ;(( a ja zostalam ze zlamanym sercem a on sie dalej bawi… zero stabilizacji…
Jakoś problem ze zrozumieniem tekstu się kłania, więc twoja odpowiedź brzmi faktycznie przecząco, 😀😀
Witam.
Jestem od ponad półtorej roku w związku z moim partnerem.Jest on spod znaku rak a jak bliźniąt.Ja nie jestem typowym bliźniakiem,bo mam jeszcze siostrę bliźniaczkę – jesteśmy dwujajowe.Jeśli chodzi o mój związek z moim partnerem to nie widzę tutaj żadnych problemów.Mamy podobne zainteresowania,spędzamy dużo czasu ze sobą.Żadne z nas nie naciska na drugiego.Ja jako bliźniak doceniam własny kąt,co kłuci się z moim znakiem.Lubie towarzystwo innych osób,ale nie lubię flirtować,denerwują mnie zaczepki innych no i mam skrzywione poczucie humoru – nie zawsze rozumiem żarty,dowcipy.Lubię aktywnie wypoczywać,ale to tez zależy od pogody i moich chęci.Nie mam wahań nastroju które są przypisywane bliźniakom.Mój partner ceni sobie ciepło rodzinne,mi to nie przeszkadza.Jest śpiochem,ja porannym ptaszkiem,ale też nie mamy z tym problemu.Jedyny minus jaki dostrzegam w rakach to życie na kredyt,życie z dnia na dzień i nie martwienie się co będzie jutro.Ale po przedstawieniu odpowiednich argumentów można raka nakierować na właściwą drogę.
Ogólnie nie mogę narzekać bo jest pomiędzy nami bardzo dobrze.Dogadujemy się,nie kłócimy – aż mnie sama to dziwi,no i przede wszystkim troszczymy się o siebie.
Więc każdej pani która chce spróbować z rakiem mogę spokojnie polecić znajomość i przede wszystkim nie bać się samej zagadać bo niestety oni są trochę nieśmiali ;)