Marzenia senne przemawiają do nas językiem symboli i alegorii.
Rzadko kto potrafi je odszyfrować, a jeszcze mniej ludzi zrozumieć. Zwykle szybko o nich zapominamy. Nie zaprzątamy sobie głowy odkrywaniem drugiego dna i grzebaniem w tym, co niejasne i niejednoznaczne. Historia zna jednak przypadki, kiedy ludzie pochylili się nad tym, co im się przyśniło i wyciągnęli z tego wnioski. Ich sny okazały się odkrywcze i dziś są najlepszym dowodem na to, że nie powinniśmy lekceważyć swej świadomości.
1. Tablica Mendelejewa
Dmitrij Mendelejew (ur. 1834) był znanym chemikiem, który za cel postawił sobie uszeregowanie w logiczny sposób wszystkich znanych pierwiastków. Próbował tego dokonać setki razy, ale mu nie wychodziło. Olśnienie przyszło we śnie. Cytując z jego pamiętnika: „Widziałem we śnie tablicę, w którą wszystkie pierwiastki zapadły się po kolei i trafiały na właściwe miejsce. Po przebudzeniu od razu napisałem na kartce: stworzyć tablicę, sortując pierwiastki według masy atomowej”. Sen Rosjanina dał początek podstawom chemii, których dziś uczymy się w szkole.
2. Teoria względności Einsteina
Podstawą jednego z najsłynniejszych odkryć Alberta Einsteina był jego niezwykły sen… o krowach. Naukowcowi przyśnił się płot pod napięciem i krowy, które dotykały go, nie przejmując się elektrycznością. Dopiero kiedy farmer zmienił wyczerpaną baterię w ogrodzeniu, krowy podskoczyły. Einstein z uśmiechem zwrócił uwagę farmerowi na ten skok. Rolnik stwierdził jednak, że krowy skakały po kolei. Dało to Einsteinowi do myślenia, a po przebudzeniu zauważył, że jeden obserwator może widzieć wydarzenia w tym samym czasie, a inny w sekwencji. Dało to podstawy teorii względności.