Wodnik
Byłbyś mózgiem obrony. Inni byliby zajęci wpadaniem w panikę, Ty opracowywaniem planu ucieczki. Twoje poświęcenie ocaliłoby niejednego. Sam jednak nie wyszedłbyś z opresji. Cóż, przynajmniej możesz cieszyć się tym, że dosłownie każdy by Cię żałował.
Byk
To Ty byłbyś tym parszywym manipulatorem, który zrobi wszystko, by przeżyć. Pokusi się nawet o oszukanie swych przyjaciół, by to oni najpierw zmierzyli się z niebezpieczeństwem. Stanęli oko w oko z zagrożeniem. Zrobiłbyś wszystko, by się uratować. Niestety i Ciebie dosięgnie ręka sprawiedliwości. Twoja śmierć przy końcu filmu nie umknie nikomu i będzie bardzo „spektakularna”.
Strzelec
Byłbyś postacią, której śmierci nikt nie chce, jednak jest ona nieunikniona. Do Ciebie należałaby rola sympatycznego, ale ostatecznie bezradnego przyjaciela, którego jedynym celem jest ochrona głównego bohatera aż do gorzkiego końca. Jeden z was musiał zginąć. Tym razem padło na Ciebie.
Zaczynam się bac
Ale ja marudzę jak stara panna….