Gdybyś był bohaterem horroru, jak myślisz, jak długo pozostałabyś przy życiu? Odpowiedź może tkwić w zodiaku…

Wodnik

Byłbyś mózgiem obrony. Inni byliby zajęci wpadaniem w panikę, Ty opracowywaniem planu ucieczki. Twoje poświęcenie ocaliłoby niejednego. Sam jednak nie wyszedłbyś z opresji. Cóż, przynajmniej możesz cieszyć się tym, że dosłownie każdy by Cię żałował.

Byk

To Ty byłbyś tym parszywym manipulatorem, który zrobi wszystko, by przeżyć. Pokusi się nawet o oszukanie swych przyjaciół, by to oni najpierw zmierzyli się z niebezpieczeństwem. Stanęli oko w oko z zagrożeniem. Zrobiłbyś wszystko, by się uratować. Niestety i Ciebie dosięgnie ręka sprawiedliwości. Twoja śmierć przy końcu filmu nie umknie nikomu i będzie bardzo „spektakularna”.

Strzelec

Byłbyś postacią, której śmierci nikt nie chce, jednak jest ona nieunikniona. Do Ciebie należałaby rola sympatycznego, ale ostatecznie bezradnego przyjaciela, którego jedynym celem jest ochrona głównego bohatera aż do gorzkiego końca. Jeden z was musiał zginąć. Tym razem padło na Ciebie.

5/5 - (1)

2 komentarze

  1. Bozena
  2. Bozena

Dodaj komentarz


tarot online chinska wrózba


3 znaki zodiaku o najsilniejszej intuicji. Jeśli jesteś wśród nich, pewnie już o tym wiesz
Intuicja to wiedza o świecie, która pochodzi z naszego wnętrza. Często utożsamiamy ją z przeczuciem, uczuciem lęku, nieznaną siłą, która pcha nas ku czemuś, albo wręcz przeciwnie: karze nam się trzymać z daleka. Nie rozumiemy sygnałów pochodzących z naszego wnętrza. Ignorujemy je


Na pozór niczym się od siebie nie różnią. Dzielą je detale, które decydują o różnym przesłaniu tych kart. Wybierz jedną i sam się przekonaj
Karta druga Karta druga to karta spokoju. Stanowi ona delikatne przypomnienie, że równowaga w umyśle jest niezbędna dla Twojego życia. Musisz uczyć się doceniać ciszę i harmonię w Twym życiu. Przestań zagłuszać je nieważnymi, błahymi słowami, nie szukaj na siłę nowych wyzwań, czy

Ktoś ewidentnie Cię nie lubi i nie wiesz dlaczego? Przyczyną może być efekt lustra
Wycofanie  Osoby niepewne siebie (i nie tylko) często błędnie interpretują zachowanie empatów. Ci dostają zbyt wiele bodźców z otoczenia. W efekcie czują się zmęczeni, „przeładowani”. Jedyne, czego potrzebują, to przysłowiowy święty spokój, czas na regenerację i naład